Zwiastun:
Boże święty. Jak ktoś nie ma mocnych nerwów niech nawet nie bierze się za ten film. Sama byłam na nim w kinie i zawał to jedna rzecz którą z niego wyniosłam oprócz godzin spędzonych w przyszłości u psychologa. Zazwyczaj nie oglądam horrorów, ale no cóż presja rodziny. W sumie z tych które oglądałam ten można zaliczyć to tych udanych. Fabuła porywająca, siedzi się do ostatniej chwili jak na szpilkach.
Historia podobno na faktach (tak tak jak wszystkie inne blabla), opowiadająca o małżeństwie zajmującym się przepędzanie duchów. Rodzina przeprowadziła się do nowego domu, by zacząć nowe życie jednak w ich domu zaczynają dziać się dziwne rzeczy.
Moja opinia? Za całokształt 8\10 bo udało mi się w nocy później zasnąć :D Ale sama z siebie bardzo polecam i zapraszam do kina bo aktualnie leci.
Trzeba również pochwalić GENIALNĄ grę aktorów. Wcielasz się w ich sytuację jakbyś sam\sama tam była. Szczególne wyróżnienie dla Patricka Wilsona, grającego głównego bohatera,Very Farmiga jego partnerki filmowej oraz Joey King, jednej z córek zamieszkujących "nawiedzony" dom.
Tak więc nie ma co czekać ruszać tyłki i oglądać. Miłego spania z misiem.
AnnCho
podoba mi się :D obseruję bloga :D
OdpowiedzUsuńwpadnij tez do mnie :D
http://magiczna-szatynka-zhogwartu.blogspot.com/
Dzięki, dzięki miło słyszeć :D Chętnie zaglądnę na Twój ;) AnnCho
UsuńBardzo ciekawa opinia :) Dzięki niej mogę stwierdzić, że jest to film, którego na pewno nie odwiedzę (słabe nerwy) :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam oraz zapraszam do siebie na 3 już rozdział :)
Dzięki :) Sama rok temu bym go nie obejrzała. Może to z wiekiem przechodzi :)
UsuńRównież pozdrawiam i chętnie zerknę do Ciebie ;)
AnnCho